niedziela, 26 stycznia 2014

ROZDZIAŁ XX

Hej...
Na samym początku chciałabym was bardzo ale to bardzo przeprosić...
26 DNI...
Tak długo nie dodałam rozdziału ;_;
Tak bardzo przepraszam.
W końcu zrozumiałam o co wam chodzi z ta "blokadą Twórczą"
-.-
Nie umiałam...
Po prostu nie umiałam napisać tego rozdziału.
A pewnego dnia siedze, siedze...
I nagle!
Bum!
Nowy pomysł i nowa wena!
:)
Pomysł na rozdział miałam już napisany jakieś 4 dni temu...
Chciałam to napisać ale przez 2 dni nie było prądu 
A jak napisałam już cały rozdział, którego nie zapisałam bo dokonywałam ostatnich poprawek to wyłączyli mi prąd!
Ogarniacie?!
Napisany rozdział...
Zostały same poprawki a tu wyłącza się komputer...
i wszystko na nic!
=.=
I miałam go w piątek napisać ale byłam nie do życia i meega chora
A wczoraj nie dodałam bo szłam na urodziny = nocowanie do koleżanki i jak wróciłam koło 16 tak przez 2 godziny pisałam rozdział...
Nom...
Musiałam się wytłumaczyć :)
A teraz pytanie...
Wybaczycie?
;_;
Rozdział dedykuję Larry4ever
:***
I PRZEPRASZAM JESZCZE RAZ ZA TAK DŁUGĄ NIEOBECNOŚĆ!
:x

PS. Tekst może zawierać treści o tematyce brutalnej bądź erotycznej. Zawarte są tu również wulgaryzmy...
CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!

~*~*~
„Uśmiechnęłam się przez łzy, spojrzałam w niebo i szepnęłam ciche:
-Dziękuję… 
Dziękuję za wszystko.”
- Gratuluję!
-Czego ? – zapytała nawet nie spoglądając na nauczyciela
-Nauczyłaś się troski o kogoś innego oprócz samej siebie… Nauczyłaś się żałować złych czynów, nauczyłaś się odpowiedzialności za inne istnienie…
-Ja?! – krzyknęłam zbulwersowana – odpowiedzialności?! Mało co nie uśmierciłam tego kwiatu! Mało co nie zniszczyłam istnienia w które sama tchnęłam życie! To jest odpowiedzialność?! –przerwałam na chwilę aby złapać oddech i po chwili kontynuowałam już spokojniej i ciszej – Ja wykazałam się nieodpowiedzialnością, głupotą i lekkomyślnością. Gdyby nie ty… Gdybyś mnie nie upomniał… Kwiat usechłby – ostatnie słowa wypowiedziałam ze wzrokiem wbitym w ziemię… Jestem straszna.  O mało co nie zabiłam… Nie ważne czy to człowiek czy roślina. Wszyscy żyjemy. Wszyscy mamy dusze i wszyscy mamy prawo by istnieć. Wszyscy mamy prawo do życia… Moje przemyślenia przerwał głos nauczyciela
-Właśnie wykazałaś to, że naprawdę się czegoś nauczyłaś. To przed chwilą było próbą… Jeżeli byś nie żałowała, jeżeli to by dla Ciebie nic nie znaczyło… Jeżeli niczego byś się nie nauczyła to nie powiedziałabyś tego i cieszyłabyś się myślą o tym, że Ci się udało… Ty jednak dumnie podniosłaś głowę, nadstawiłaś karku i przyznałaś się po błędu. Pokazałaś, że żałujesz. Pokazałaś, że jesteś tego wszystkiego warta. Pokazałaś, że nie żyjesz na marne…
Spojrzałam na nauczyciela zaszklonymi oczami
-Dziękuję – szepnęłam – dziękuję za te słowa, chodź wiem, że w pełni na nie zasługuję. Zasługuję na karę za to, że prawie się zatraciłam, za to, że prawie zakończyłam cudze życie, że prawie je odebrałam.
Po moich polikach lały się rzewne łzy ale nagle usłyszałam słowa które podniosły mnie na duchu:
-Pamiętaj… Może i pomiędzy prawie a do końca istnieje niewielka różnica to jednak istnieje.
Podniosłam głowę aby coś odpowiedzieć, ale zauważyłam, że jestem sama.
Tylko ja…
Ja z istnieniem, które muszę uratować…

~*~*~

~JAKIEŚ KILKA TYGODNI PÓŹNIEJ~
*NARRACJA TRZECIOOSOBOWA*
Przez ostatnie dni Bella starała się aby kwiat miał jak najlepiej, opiekowała się nim i pielęgnowała jak najlepiej potrafiła. Dziewczyna przez ostatnie dni w ogóle nie widziała na oczy swojego mistrza. Pomimo jednak, że go nie widziała to czułą go…
Czuła, że jest gdzieś niedaleko, że ją widzi i, że nad nią czuwa, nie wiedziała jednak, że starzec ten stoi na szczycie wysokiej góry i obserwuje ją z tak daleka, że w normalnych okolicznościach ludzki wzrok nie mógłby dostrzec czegokolwiek. Dziewczyna nie wiedziała również, ze podczas gdy ona cieszy się piękną pogodą i tym, że jej kwiat rośnie w oczach, jej nauczyciel postanawia zesłać na nią próbę, która miała sprawdzić, jak to próba, czy dziewczyna jest gotowa, ale na co?
Tę tajemnice poznacie w przyszłości, a jeżeli jesteście niecierpliwi to zdradzę wam, że  szepta ją wiat płynący prosto z tej krainy…
Uprzedzam jednak. Nie każdy potrafi usłyszeć a co dopiero zrozumieć przekaz czy nawet same jego słowa. W każdym razie dowiecie się, być może, niebawem…

*PERSPEKTYWA BELLI*
Ostatnie tygodnie minęły zaskakująco szybko i przyjemnie. Przez ten czas całą swoją uwagę poświęcałam przyrodzie, a tak właściwie to powierzonemu mi kwiatu a tylko czasami przyglądałam się reszcie tego świata. Pięknego świata. Jedyną rzeczą, która wzbudzała we mnie niepokój była i nadal jest tak długa nieobecność mojego nauczyciela. Z tego co wiem to nauczyciel powinien uczyć a nie wiem ja on tego dokonuje nawet mnie nie widząc i to z wzajemnością. A może to jakaś zagrywka? Podpucha?
A pal go licho!
I tak prędzej czy później dowiem się o co chodzi…
Siedziałam tak jeszcze przez chwilę napawając się ciepłymi promieniami słonecznymi wsłuchując się w szum drzew, śpiew ptaków, dźwięk rzeki i ludzki śmiech, który… Zaraz! Śmiech?! Ludzki śmiech?!
To tu są jeszcze jacyś ludzie?
Skarciłam się w myślach.
Oczywiście, że są!
Przecież nie jestem Bóg wie kim, że mam stanowić wyjątek.
Niepewnie spojrzałam w stronę z której dobiegał do mnie śmiech ludzi.
Wyczekiwałam ich chwile, kiedy nagle zauważyłam, że przekraczają w ścianę lasu i wchodzą na polanę na której teraz się znajduje.
Na oko wyglądali jakby byli w moim wieku.  Była to trzyosobowa grupka przyjaciół składająca się z dwóch chłopców i jednej dziewczyny. Owa miała śliczne do pasa blond loczki i oczy niebieskie jak niebo tego świata – nieskalane. Ubrana była w zwykłą białą bawełnianą płócienną sukienkę, która sięgała jej do kolan. Chłopcy byli do siebie bardzo podobni – mieli włosy koloru mlecznej czekolady i takiejż oczy tylko, że trochę ciemniejsze. Ubrani oni byli w spodenki do kolan i białe koszule z podobnego materiału co sukienka ich towarzyszki. Co dziwnego, uśmiechali się do mnie pogodnie. Po chwili namysłu odwzajemniłam uśmiech i spokojnie patrzyłam jak zmierzają w moją stronę.
Po chwili już stali koło mnie.
-Hej – odezwała się blondynka – nazywam się Katherine, a to moi bracia – Jacob i Paul – na słowa dziewczyny chłopcy kiwnęli do mnie głowami z uśmiechem
-Hej – odpowiedziałam – nazywam się Isabella, ale mówcie mi Bella. Co tutaj robicie?
-Ym... Mama wysłała nas w wysokie góry po zioła
-Aha –pokiwałam głową ze zrozumieniem
- Właśnie mieliśmy wracać do domu ale uznaliśmy, że trochę tu jeszcze zostaniemy i szliśmy kiedy trafiliśmy na tę polanę i na Ciebie...– powiedział Jacob
-I pomyśleliśmy, że może chciałabyś nam potowarzyszyć – dokończył do niego Paul
Ucieszyłam się w duchu. Od jakiegoś czasu jedyną osobą jaką widziałam był Mistrz, a nawet jego ostatnio nie widuje. Zanim zdążyłam porządnie pomyśleć zaczęłam:
-Jas… - ucięłam w ostatniej chwili… Przecież nie mogę tego zrobić. Nie mogę opuścić kwiatu… Na moich barkach spoczywa odpowiedzialność za to istnienie… NIE… Nie wolno mi zawieść istnienia. Nie wolno mi zawieść mamy. Nie wolno mi zawieść nauczyciela. Nie wolno mi zawieść siebie. – Ja niestety nie mogę. Muszę pilnować kwiatu.
-Ale przecież to jest strasznie nudne – marudził Jacob
-Właśnie- krzykną Paul – z nami będziesz bawiła się lepiej.
Ich uwagi trochę mnie zdenerwowały. 
Co ja mówię?
Trochę? Trochę bardzo!
Miałam ochotę rzucić się na nich z pięściami i kiedy mało do tego brakowało uświadomiłam coś sobie.

Ogień zwalcza ogień 
Przemoc nie zwalczy przemocy…
Dobroć odpłacaj dobrocią
Złe słowa – pomocą.
Pokaż, że nie warto.
Pokaż, że to nic nie znaczy.
Słowa rzucone w pośpiechu.
Słowa pełne goryczy.
Odpłać się uśmiechem za złe uczynki
Pokaż, że jesteś silny.
Że bardziej silny niżeli sypki.
Ale nie obwieszczaj tego nikomu.
Nie pokazuj krzywdy zadanej
Bądź cichy…
Krwaw cicho tak aby nikt nie usłyszał
Za to pokaż światu uśmiech
Niech ludzie widzą Twoje cierpienie w oczach
Nie w uczynku.

Co mi da to, że ja go uderzę?!
Ani się przez to nie poczuje lepiej
Ani z tego żadnych korzyści.
Zamiast tego uśmiechnęłam się do nich pogodnie i odpowiedziałam:
-Czasami należy robić to co należy, a nie to co chcemy. W życiu są sprawy ważniejsze niż zabawa i słodka swawola.
Gdy wypowiedziałam te słowa zerwał się gwałtowny wiatr. Liście zaczęły spadać z drzew.
Spojrzałam na moich nowych znajomych i co zobaczyłam?
Zamiast nich na dywanie z polnych kwiatów stał mój nauczyciel.
Na jego twarzy widniał łagodny uśmiech.
Poderwałam się na równe nogi.
Chciałam zapytać go o tak wiele rzeczy.
Gdzie był przez tak długi czas?
Kim było rodzeństwo?
Czy inni mogą ot tak, bez większych problemów, znaleźć się w świecie dusz?
Dlaczego zjawia się właśnie teraz?
To tylko przykładowe pytania.
Już miałam zadać jedno z nich kiedy usłyszałam jego słowa.
-Gratulacje Bello. Podołałaś wyzwaniu. Podołałaś próbie jaką przed tobą postawiłem...

~*~*~
HEJ :D
Mam nadzieję, że się wam podoba :3
Num...
I takie tam...
przypominam o konkursie ;3
W zakładce konkursy :***
Ps. Dodaje obrazek, który zrobiłam dla siostry która musi o nich zrobić album na anglika ._.
A co tam...
Pochwale się bazgrołami xD


65 komentarzy:

  1. Wow, wow, wow. Tak długo czekałam i się doczekałam. Świetny rozdział pod każdym względem. Nic dodać, nic ująć. Cieszę się, że podołała tej próbie. Czekam na nn z niecierpliwością. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że Ci się podoba :)
      I jeżeli skomentowałaś to chyba nie jesteś na mnie zła?
      :)
      Za to też dziękuję! :3

      Usuń
  2. OMG
    NARESZCIE
    JA TYLE CZEKAŁAM
    OMG



    ROZDZIAŁ JEST CUDOWNY *-*
    AWWWW :*
    CZEKAM NA NN ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahah :D
      Ciesze się, że Ci się podoba i ciesze się, że się na mnie nie gniewasz.
      Botk jest, prawda? :3

      Usuń
  3. Warto było czekać na taki świetny rozdział ! ;D
    Ach normalnie dzieło Picassa ; )

    OdpowiedzUsuń
  4. Warto było czekać na taki świetny rozdział ! ;D
    Ach normalnie dzieło Picassa ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. Oł Maj Gasz.
    Tyle na to czekałam *.*
    Tak cholernie chciałam już ten rzodział,no! ;*
    JEST GENIALNY!
    A rysunek...śliczny *.*
    Dziękuję, że mi go zadedykowałaś. Cudowny.
    Genialny, boski. Postaram się zaraz coś wstawić, natomiast jeśli nie, to już jutro- poniedziałek- zapraszam na najnowsze opowiadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że Ci się podoba :3
      XD
      Hhahahah.xD
      Moje bazgroły ^^
      I CZEKAM NA TO NOWE OPOWIADANIE!
      @_@

      Usuń
    2. Śliczne bazgroły hyhy
      Cudo, jak mogłoby się nie podobać? ;)
      Mała zmiana planów ;)
      Już dzisiaj zapraszam na prolog ;)
      http://normalnienienormalne99.blogspot.com/2014/01/prolog.html

      Usuń
    3. AAAAAAAAAA!
      *_*
      Leceee!
      ♥_♥

      Usuń
    4. Hey, skarbie ;*
      Hahah, odbija mi..
      Dobra, zapraszam na rozdział I
      YAMDOH http://normalnienienormalne99.blogspot.com/2014/01/rozdzia-i.html
      Nom. To... Pa ;* ;)

      Usuń
  6. wow, aż takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam.
    wyszło genialnie i rozumiem cię też miałam '' chwilowy brak weny ''
    czekam na 21 <3
    pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D
      Ciesze się, że rozumiesz :3
      KC :***
      I ciesze się, że Ci się podoba :D

      Usuń
  7. Boski boski boski! Naprawdę była warto czekać, żeby móc przeczytać potem takie cudo *__* serio to jest mega! Jesteś świetna i fantastycznie piszesz! :*
    Proszę , nie każ nam już czekać tak długo na następny rozdział ;)
    buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OCZYWIŚCIE, ŻE NIE!
      Jestem na siebie meega zła -.-
      Jeszcze raz przepraszam :)
      Mam nadzieję, że to się już nie powtórzy
      I bardzo ciesze się, że Ci sie podoba :D
      I baaardzo dziękuję!
      :3

      Usuń
  8. Widze że Bella bardzo dojrzała^^,opiekuje się tym kwiatem jak człowiekiem ,miło :).Ten nauczyciel jest niesamowicie mądrym człowiekiem,daje jej na prawdę bardzo mądre lekcje.A ona mądrze je wykorzystuje.Od razu wiedziałam że coś tu nie gra jak trzej przyjaciele weszli na polanę,Bella poradziła sobie doskonale!.
    Ten twój ryskune jest SWEET! <3 bardzo ślicznie rysujesz ;3.
    Rozdział świetny jak zawsze nie ma bata by się nudzić,REWELACJA!.Serdecznie pozdrawiam i czekam na powiadomienie o nowym rozdziale! (W zakłdce SPAM xDDDD)
    Alice~~^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahah.xD
      Ja i mój sweet obrazek xD
      No powiadasz, że od razu wyczułaś podstęp?
      ^^
      xD
      Ciesze się, że Ci się podoba i oczywiście poinformuje Cię!
      ^^

      Usuń
  9. Cudnie piszesz. Czekałam na rozdział i się doczekałam. O i jak chcesz możesz wpaść do mnie. Mówiłam Ci, że bloga będę miała 5.5. A tu niespodzianka założyłam go wcześniej life-is-not-a-fairy-tale.blogspot.com
    No dobra ale wracając. OMG!!! Cudnie wyszedł Tobie ten rozdział! A teraz ja zamiast szykować się na tańce czytam Twojego bloga. xx
    Misiek Koala ( dawniej Nina N )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahah.xD
      A ja czytam Twojego koma i takie coś :
      WTF?!
      " Mówiłam Ci, że bloga będę miała 5.5. A tu niespodzianka założyłam go wcześniej life-is-not-a-fairy-tale.blogspot.com "
      Przecież ja żadnego Misia Koali nie ogarniam!
      A tu takie coś:
      ( dawniej Nina N )
      XD
      Nom xD
      Teraz ogarniam kochana!
      I już wchodze na Twojego bloga!
      AAA!
      I dziękuję!
      :3

      Usuń
    2. Znudziła mi się tamta nazwa. Może kiedyś do niej wrócę

      Usuń
    3. Hahahah.xD
      Rozumiem :D
      Mi moja stara też ;D

      Usuń
  10. Serdecznie zapraszam do mnie na kolejny rozdział "Czarnego Lustra" <3
    POZDRAWIAM!
    (Ja też lubię żelki :3)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny <3 Czekam na następny :D
    Zapraszam do siebie:
    http://crazzy-mofos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      :D
      I to ja czekam na kolejny u Cb :***

      Usuń
  12. cudowny ~~ Andzela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci i to bardzo :D
      Mało jakie anonimy mi tu komentują a ty komentujesz :)
      Nie ważne, że po raz pierwszy x.x
      Ale ciesze się, z każdego komentarza!

      Usuń
  13. Oooo ;D Nieźle
    Jestem ciekawa co dalej ;p
    Czekam na nexta ;p

    Zapraszam na:
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozdział jak zwykle cudowny, zarąbisty i tak dalej...
    Ej, my już nie wiemy co pisać, no na prawdę.
    Nasza Bella staje się coraz bardziej wartościowa. Widać, że mistrz jest z niej zadowolony. Nie uległa pokusie w postaci ludzi, nie chciała się z nimi bawić, pragnęła zostać z kwiatem i uratować to "istnienie".
    "Czasami należy robić to co należy, a nie to co chcemy."--Najszczersza prawda.
    Rozdział wyszedł ci boski, cieszymy się, że powróciłaś, my również ostatnio miałyśmy dużo obowiązków, ale w najbliższym czasie coś nowego się pojawi :)
    P.S Rysunek śliczny, masz talencior... Ej weź świetnie piszesz świetnie rysujesz a my to do dupy nie podobne pfff... hihihi xd nie no, tak w ogóle twój blog jest wspaniały... Czekamy na kolejny rozdział. Papatki"**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. XD
      Taaa...
      Do dupy nie podobne to jest One Direction xD
      Wy to macie wieeeeeeelki talent!
      A ja?
      xD
      No comment x.x
      xD
      Ale dziękuję!
      :D
      I CZEKAM NA NEXT U WAS!!!
      :D

      Usuń
  15. nominowałam cię do libster, zapraszam po pytania :)

    http://onedicectionforever.blogspot.com/2014/01/libster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny rozdział! I te mądre słowa...
    Miło mi czytać takie blogi... Tyle życiowych, na prawdę pouczających sytuacji. Piszesz świetnie do tego bardzo fajnie się to czyta, tak leciutko. Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Ciesz się, że komuś podoba to co wymyślam i przepisuje :)
      Dla mnie to naprawdę wiele znaczy a jak widzę komentarze to uśmiech sam mi się ciśnie na usta :D
      Dziękuję :***

      Usuń
  17. Serdecznie zapraszam na kolejny rozdział Czarnego Lustra ;** .Pozdrawiam! Kiedy nowy rozdział,bo czekam:(
    Alice~~^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Super świetny rozdział i także bardzo ładny rysuneczek ;) czekam na następny rozdział z niecierpliwością Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :3
      Ciesze sie, że Ci się podoba :D
      Już myślałąm, że nie czytasz xD
      A ja czekam na next u Cb :***

      Usuń
  19. Ufffff! Wreszcie! Nareszcie!
    Udało mi się tu wejść, znaleźć czas, przeczytać i skomentować! O.o
    Wow! Z rozdziału na rozdział Bella staje się coraz bardziej odpowiedzialna i w ogóle! Podziwiam ją, że wyrabia z tym kwiatem :)))
    Co do tw rysunku, to kopara opada! Piękny jest! Też tak chcę rysować, malować! Geniusz! :***
    Weny i czekam na nn! :-)

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Hahahah.xD
    Ty to mi potrafisz poprawić humor xD
    Dziękuję :D
    I to zwykły rysunek xD
    Nic nadzwyczajnego ;D
    Taaaaaa...
    Bella xD
    Coś za dobra jest ostatnio...
    Musze ją zepsuć ^^
    xD

    OdpowiedzUsuń
  21. Zostałaś nominowana do Liebster Award
    Więcej u nas http://dwie-fikcyjne.blogspot.com/
    Gratulacje !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OMG!!!
      :D
      DZIĘKUJĘ!!!
      :D

      Usuń
    2. specjalny post na naszym blogu pojawi się w najbliższym czasie

      Usuń
    3. O_o
      A z jakiej to okazji?
      :3

      Usuń
    4. No ten post związany z Liebster Award .
      Na razie nie mamy niestety żadnej okazji ;(
      Ale 17 lutego mam urodziny więc może się coś pojawi...

      Usuń
    5. Czekamy na twoje odpowiedzi !!! ; D

      Usuń
  22. Serdecznie zapraszam na nowy rozdział :).Pozdrawiam <3 \
    Alice~~^^

    OdpowiedzUsuń
  23. Heeeeeeeeeeeey, skarbie ;*
    Przepraszam, że pytam, ale po prostu nie moge już ;_;
    Kiedy kolejny?
    FERIE MI SIĘ SKOŃCZYŁY -.- I mam kartkówkę z fizyki jutro -.-
    Dawaj neeeeeeeeeeeext, bo umrę tu! ;_;
    Jeszcze raz przepraszam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie dzieje :***
      Współczuję!
      Mam nadzieję, że ją dobrze napiszesz *_*

      Usuń
  24. Więc zacznę się tłumaczyć: Mam dziś troszkę wolnego czasu (zrobiliśmy sobie wagary xD), już od pewnego czasu miałam nadrobić, a raczej zacząć czytać Twój blog. No i zaczęłam :) wszystko przeczytałam na raz. Jesteś Taaaaka cudowna :*** Zaczęłam z myślą, że zajmie mi to sporo czasu, a powinnam się uczyć. To prawda troszkę mi to zajęło ;) ale nie żałuję żadnego przeczytanego słowa. Jesteś wyjątkowa:*** Postać jaką jest Bella, matko!!! Jak udało Ci się stworzyć taką bohaterkę? Może nie do końca się z nią utożsamiam, ale kogoś mi przypomina, niektóre momenty, wypowiedzi.... Przypomina mi mnie... Jesteś genialna, rewelacyjna. Masz niewyobrażalną wyobraźnię. Każdy opisany moment, sytuacja... są takie realne. Uczucia takie prawdziwe. Jesteś IDEALNĄ pisarką. Żałuję, że wcześniej nie czytałam tak wspaniałego i innego niż wszystkie bloga. Historia przez Ciebie opisywana jest INNA przez co cudowna, niepowtarzalna, jedna z najlepszych jakie czytałam... Bohaterzy... ach brak słów. Powtórzę to jeszcze raz to jest takie PRAWDZIWE *.*. Powracając do bohaterów, niespodziewana i zaskakująca postać Zayna :* pozostali chłopcy [Niall <3], dziewczyny... No i przede wszystkim Bella. Obiecuję, że już nie przestanę czytać. :*** Nie myśl, że o Tobie zapomniałam kiedy czegoś nie skomentuję. NIE. Po prostu prawdopodobnie od marca nie będę miała internetu. Nie jest to jeszcze pewne, no ale jednak :/ Ale jeżeli tak się stanie to obiecuję, że z powrotem Internetu i ja powrócę, nie zapomnę. Nie umiem, nie potrafię, nie chcę :***
    Teraz po kolei... ta sytuacja ze śpiączką, z przedostaniem się do świata dusz..NIEZWYKŁA.Takie lekcje NIEWYOBRAŻALNE Nie potrafię sobie wyobrazić...Tego Twojego Wspaniałego Umysłu... Kochana dziś uczyniłaś mi taką Mega rozrywkę, zadumę, radość.... Przyda się bo jutro do szkoły..-__- ciekawe co nauczyciele na nasz "mały" wybryk. No kaman to w końcu tylko jedna godzina...;)
    A wracając do najważniejszego TWÓJ BLOG <3
    Kochanie jesteś taka UTALENTOWANA, czy to legalne? Jeżeli nie, to będę Twoim obrońcom xD
    A tak do wcześniejszych: Imagin z Liamem-jedna z najbardziej wzruszających historii, prawie płakałam :'(
    Ale to było cudowne uczucie...
    Obrazek cudowny. Ile Ty masz talentów? Pisanie, rysowanie. Czy ja jeszcze o czymś nie wiem? Czy to nie za dużo dla jednej osoby? :***
    Kocham Cię :***
    Czytam:***
    Pamiętam:****
    Życzę weny:****
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ło ja pierdole... ;_;
      o.o
      Ło kurwa...
      Leże...
      Leże i nie wstaje...
      Boże...
      Rycze jak głupia...
      Dziękuję!
      Tak bardzo Ci dziękuję!
      :3
      To takie piękne!
      W życiu nie myślałam, że komuś może tak bardzo podobać się moje opowiadanie
      !
      Jesteś cudowną osobą!
      To właśnie dla takich ludzi chce pisać!
      Ciesze się, że podoba Ci się to co pisze!
      Ciesze się i nie moge uwierzyć, że komuś tak wspaniałemu jak ty podobają się moje wypociny
      Dziękuję!!!
      "Kochanie jesteś taka UTALENTOWANA, czy to legalne? Jeżeli nie, to będę Twoim obrońcom xD"
      Hahahahahh.xD
      Dobre!
      Uśmiałam się!
      I JESZCZE RAZ - DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA!
      :3

      Usuń
  25. Jak mogła bym nie czytać. I masz nominację do Liebster Blog Awards i następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie mogę znaleźć słów ja po prosty KOCHAM twojego bloga. Nie mogę doczekać się następnego rozdziału i Nie mogę nie zaprosić Cię na rozdział IV i V na naszym blogu.
    Pewnie uznasz, że ten komentarz jest raczej denny, ale ja po prostu nie mogę znaleźć odpowiednich słów ( jak już mówiłam ) XD powtarzam się...
    Kocham Sunny

    OdpowiedzUsuń
  27. Nominowałam cię do nagrody Liebster Award. Więcej informacji znajdziesz u mnie --> inscrutable-harrystyles-ff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WTF?!
      XD
      DZIĘKUJĘ!!!
      :D
      JEJ!
      SERIO!
      Ciesze się xD
      I ten wewnętrzny głos
      "No co ty kurwa nie powiesz?!"
      xD

      Usuń
  28. Ekhm...Kocham Cię!!No na serio ;P Jak można tak wspaniale pisać?!No jak?!Tak,ja też nie wiem,ale wiem że masz ogromny talent i nawet nie próbuj zaprzeczyć ! Pewnie się powtarzam,ale uwielbiam twojego bloga,jest jedyny w swoim rodzaju i o to w tym wszystkim chodzi.A jeśli przypadkiem nie skomentuje twojego rozdziału to nie znaczy,że o tobie zapomniałam,tylko że po prostu nie mogłam albo z przyczyn technicznych albo dlatego,że nie umiem wyrazić jak bardzo piękne rozdziały piszesz(chociaż i tak nie ma teraz takich słów które by to opisały) Także to na tyle.Czekam na nn,pozdrawiam serdecznie ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o lol.xD
      Ja...
      No teraz to ja nwm co powiedzieć xD
      Może po prostu ...
      Dziękuję?
      TAK!
      Dziękuję bardzo!
      :D
      .
      .
      .
      Jestem debilem xD

      Usuń