HEJ!
Przepraszam, że znowu z poślizgiem ale jest xD
Ten rozdział dedykuję Sunny z bloga http://dwie-fikcyjne.blogspot.com/ , która obchodzi dzisiaj urodziny!
:D
ŻYCZĘ CI ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, SPEŁNIENIA MARZEŃ, DUŻO WENY I ONE DIRECTION!
XD
STO LAT I JESZCZE DŁUŻEJ!
Bez zbędnych ceregieli zapraszam na next!
PS. WAŻNA NOTKA POD ROZDZIAŁEM!
PS.2. ANKIEEEETAAAAAAAA --------------------------------------------------->
~*~*~
„Kiedy przeniosłam na nią wzrok ona uśmiechnęła się tylko do mnie lekko i szepnęła:
-Witamy znowu na ziemi…”
Na te słowa poczułam w sercu ogromną ulgę!
Ziemia…
Londyn.
Mój dom.
Bo domem nie jest to miejsce gdzie się urodziliśmy…
Domem jest to miejsce które kochamy i które chcemy aby nas pokochało.
Moje serce.
Moja ziemia.
Mój Londyn.
Tysiące serc, które biją w Londynie a ja czuję, że on i tak należy do mnie.
Spojrzałam na mamę a ta znowu się do mnie uśmiechnęła a ja zapytałam:
-Dlaczego jesteśmy w szpitalu?
Nie powiem…
Lekko się zdziwiłam, no bo niby dlaczego miałabym być w szpitalu.
Nie mam do tego powodu, chyba że:
-Stało się coś komuś? – zapytałam z przerażeniem.
Nie otrzymałam odpowiedzi.
Moja mama w odpowiedzi odwdzięczyła się mi zszokowanym i przestraszonym spojrzeniem:
- Przecież Twoje ciało tu jest.
Na jej słowa skamieniałam.
-Ale ja nie pamiętam abym trafiała do szpitala.
Na moje słowa mama nabrała szybko powietrza sycąc nieprzyjemnie.
-Nie spodziewałam się, że świat dusz tak Tobą zawładnie.
Nie spodziewałam się, że to tak się potoczy.
A może…
TAK!
To na pewno przez twoje zatracenie się na początku Twojej nauki…
-Ale co się stało – zapytałam niecierpliwie – przecież ja nic nie zrobiłam. Dlaczego jestem w szpitalu? CO SIĘ TU DO CHOLERY DZIEJE?! – już nie wytrzymałam, ale jak widać moja mama też i rzekła płaczliwym głosem
-Zapominasz o swoim Ziemskim życiu, zatraciłaś się w świcie dusz…
-Ale co to oznacza?! – krzyknęłam a moja mama odwróciła się w moją stronę i ze łzami na policzkach wykrzyczała:
-Stajesz się duszą Bello! STAJESZ SIĘ ANIOŁEM!!!
~*~*~
NUM :D
Mam nadzieję, że pierwsza część rozdziału wam się podobała xD
Hyhyhyh.xD
Tak, uwielbiam przerywać w takich momentach xD
BŁAHAHAHAHAH.XD
.
.
.
Ale wiecie co?
Jednak ze względu na to, że Sunny ma dzisiaj urodziny to łapcie i część drugą!
xD
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
\/
~PERSPEKTYWA MAMY BELLI~
Isa stanęła jak wryta i spojrzała się na mnie oczami pełnymi bólu…
-Ale jak to? – zapytała – Jak to staje się aniołem… Co to w ogóle znaczy? – mówiła już o wiele spokojniej na co ja postanowiłam się jej zrewanżować tym samym.
Wzięłam głęboki oddech i zaczęłam mówić:
- Większość z nas dostaje od Boga jedno Ziemskie życie. Każdy z nas powinien je wykorzystać jak najlepiej, jednak są tacy, którzy nigdy nie postawili stopy na ziemi jako ludzie. Są to najważniejsze anioły spośród wszystkich ~ są czyste i bez grzechu a nazywa się je Archaniołami…
Kolejnymi z aniołów są Humanusi. Swoją nazwę zawdzięczają oni swojemu poprzedniemu życiu – temu na ziemi, no bo human to człowiek po łacinie, prawda?
Są to ludzie, którzy po zakończeniu swojego ludzkiego życia zostają wezwani do pełnienia wiecznej służby w imię Boga. Może i jest to cudowne ale ma jedną, zasadniczą wadę – humanusi po jakimś czasie przebywania w świecie dusz nie pamiętają swojego Ziemskiego żywota, chyba że jest im to potrzebne do wypełnienia jakiejś misji, zaś kolej…
W tym momencie mój monolog przerwała Bella mówiąc:
-Zaraz, zaraz. Czyli… Czyli ty jesteś… Jesteś humanusem?
Spojrzałam na moją córkę z dumą. Jest taka inteligentna…
-Tak… Jestem humanusem, jednak mam do wypełnienia pewną misję. Jednakże daj mi skończyć.
Kolejni z nich to anieli ziemi…
Są to humanusowie, którzy zostali wysłani na stałe na ziemię z jakąś misją, zadaniem…
A ostatnia rasa to upadli aniołowie…
I humanusowie i upadli aniołowie i przeklęci będąc na ziemi potrafią rozpoznać siebie czy zobaczyć dusze, które teleportowały się z jakąś misją…
Według mnie być upadłym aniołem to jedna z najpiękniejszych rzeczy…
-Dlaczego – ponownie przerwała mi Bella. – Przecież jest się upadłym.
-Tak Bello… Ale nie ważne jest to, że upadliśmy, lecz to w jaki sposób upadliśmy… Co spowodowało nasz upadek…
Dziewczyna spojrzała mi ufanie w oczy dając znak, że już mi nie przerwie.
Odchrząknęłam i na powrót zaczęłam opowiadać:
- Jak już mówiłam - być upadłym aniołem to jedna z najpiękniejszych rzeczy jakie może się przydarzyć w pozaziemskim życiu. Może nie piękne jest to, że upadliśmy ale to z jakich przyczyn upadliśmy…
Upadli anieli to Ci, którzy byli humanusami ale zanim zapomnieli kim byli i jakie wiedli życie wydarzyło się coś co spowodowało ich powrót na ziemię…
Upadli anieli to tacy, którzy wrócili na ziemię bez pozwolenia najwyższej rady.
Ale to nie jest tak, że każdy kto chce może się zbuntować i stać upadłym aniołem.
Humanus potrafi to zrobić tylko wtedy kiedy musi, lub kiedy czyjeś życie jest zagrożone…
Zapadła chwila cisze a ja westchnęłam przeciągle…
-Nie do końca mnie rozumiesz Bello, prawda? – spojrzałam na córkę a ona kiwnęła ochoczo głową.- Inaczej… Podam Ci przykład!
Niegdyś trafił tu pewien mężczyzna który zmarł w wypadku samochodowym. Na ziemi zostawił żonę i kilkuletniego syna. Bardzo cierpiał ale po jakimś czasie zaczął zapominać o rodzinie kiedy miał zwiastuńczy sen…
Ukazało mu się to iż jego syn umiera na białaczkę.
Zapytał radę a ona to potwierdziła.
Mężczyzna błagał o zesłanie na ziemie.
Chciał pomóc żonie, chciał pracować na leki.
Niestety…
Rada mu na to nie pozwoliła.
Nie widzieli sensu, byli pewni, że malec i tak zginie.
Wtedy humanus zaczął błagać najwyższego Boga o pomoc.
Zaczął się o wiele więcej modlić, medytować.
Udało mu się wyciszyć całkowicie potrzeby umysłu.
Staczał ze sobą wewnętrzny bój, ale mu się udało…
Przedostał się na ziemie.
Stał się pierwszym upadłym aniołem.
Ci, którym jakimś cudem udało się przedostać na ziemię bez celu – tylko po prostu z zachcianki umysłu są nazywani przeklętymi…
Zapadła cisza
-Upadli aniołowie nie są upadli.
Nie są zbesztani jak przeklęci.
Oni upadli aby powstać w swojej niedoli… - rzekła Bella a ja uśmiechnęłam się na jej słowa.
-A więc… Staje się upadłym aniołem – zapytała a ja tylko bezradnie wzruszyłam ramionami…
-Nie wiem, naprawdę nie wiem…
Nastała cisza, którą przerwała ona:
-To nie po to tu jesteśmy…
-Prawda
-Kim jest ta dziewczyna na łóżku? – zapytała Bella
-To ty kochanie – rzekłam
~PERSPEKTYWA BELLI~
-Ja? – zapytałam na co mama kiwnęła głową.
Podeszłam i złapałam za swoją rękę.
(OMG JAK TO GŁUPIO BRZMI XD)
Byłam taka delikatna.
Byłam taka krucha.
Byłam…
Byłam sama
Tak…
Sama w tym pomieszczeniu.
-Jaki dziś dzień? – zapytałam mamę
-Sobota
-Która godzina?
- Czternasta, o co chodzi?
-Jaki to rodzaj szpitala? – zignorowałam pytanie mamy
- Prywatny i prestiżowy, dostępny dla rodziny, przyjaciół i upoważnionych… Ale o co chodzi?
-Mamo… Proszę powiedz mi prawdę – spojrzałam w oczy matki w których zobaczyłam nieme pytanie – Czy oni mnie odwiedzają? Czy znajdują czas w tym całym zamieszaniu? Są czasem koło mnie?
Oczekiwałam odpowiedzi jak na ścięcie.
Bałam się…
Ale czego?
Tego, że mnie nie odwiedzali?
Tego, że się mną nie przejmowali…
W sumie to bym się nie zdziwiła.
Przecież mnie nie znają.
No to wszystko jasn…
-Nie… - moje obawy się potwierdziły a po policzku słynęła łza – Nie robią tego sporadycznie.
Oni siedzą tu z Tobą cały czas – spojrzałam zszokowana na matkę – już Ci tłumaczę. Siedzą z Tobą na zmianę. Po 4 godziny każdy. Jednak najwięcej przy Twoim ciele przesiaduje Twój brat i taki chłopak. Jak mu… Niam?- zastanawiała się mama a ja zapytałam
-Kto?
-Ach! – westchnęła zrezygnowana mama – Taki farbowany blondynek z niebieskimi oczami! O! Chyba ma nawet teraz „warte” przy Tobie…
Więcej nie słyszałam bo jej słowa zagłuszyło moje mocno bijące serce a ja zdążyłam jedynie wyszeptać imię chłopaka, który właśnie pojawił się w progu.
-Niall?
~ OCZAMI NIALLA ~
Wszedłem do sali kiedy zobaczyłem coś czego bym się nigdy nie spodziewał.
Zobaczyłem ją i zrozumiałem co się dzieje…
Stała tam razem z jakąś kobietą.
-Niall – moich uszu dopadł szept na który odpowiedziałem:
-Ciiii… Nie tylko ja słyszę szepty dusz…
~*~*~
MOGE OFICJALNIE OGŁOSIĆ, ŻE TO MÓJ NAJDŁUŻSZY ROZDZIAŁ DO TEJ PORY XD
NUM!
Mam nadzieję, że się podobał i zapraszam do komentowania ;D
A TERAZ
.
.
.
LIEBSTER AWARDS XD
DOSTAŁAM TRZY NOMINACJĘ I ZA NIC MI SIĘ NIE CHCE ICH ROBIĆ!
XD
Pomimo tego baaaaaaardzo dziękuję za niminację...
Tym razem zrobię inaczej i
.
.
.
NOMINUJĘ WSZYSTKIE CZYTELNICZKI!
:D
Oto pytania ~
- Data urodzenia ;D
- Jeżeli jesteś anonimem to podaj imię lub chociaż nick a jak masz konto to prawdziwe imię ;3
- Największe marzenie
-JAK TRAFIŁAŚ NA MEGO BLOGA? O.o
xD
- Jak ci się podoba mój blog?
- Co powinnam w nim zmienić (blogu)?
-Ulubiona piosenka
-Ulubiony film
8 PYTAŃ JUŻ!
:DI dla odmiany pozostałe trzy będą skierowane do mnie :D
Te 3 ostatnie pytania są wasze i skierujcie je do mnie lub do bohatera opowiadania ;D
Odpowiem szczerze chyba, że ktoś poprosi o nazwisko i typu to niech nawet nie marnuje pytania xD
Paaaaaaaaaaa <3