sobota, 14 grudnia 2013

Rozdział XVII

HEJ :D
Wracam po chwilowej nieobecności :3
Miło!
xD
Nom a więc bez zbędnych wstępów zapraszam na kolejny rozdział "We are born to live, we live to die..."
Rozdział ten dedykuję Darcy Styles :D
Mam nadzieję, że się spodoba
Miłego czytania!
+ Proszę was, jak macie chwile czasy, zagłosujcie na mnie na tym blogu :3

PS. Tekst może zawierać treści o tematyce brutalnej bądź erotycznej. Zawarte są tu również wulgaryzmy...
CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!
;D
~*~*~
„- Dokąd zmierzamy?
- Do lasu. W niższe góry. Na łono natury…”
~Narracja 3-osobowa~
Szli oni tak przez kilka tygodni i kolka nocy…
Nie musieli nic jeść…
Nie musieli nic pić…
Nie musieli odpoczywać…
Dla Belli była to niespodzianka, ale gdy zapytała oto starca ten odpowiedział:
- Mówiłem Ci, lecz ty tylko słuchałaś…
Słuchałaś chodź mnie nie usłyszałaś…
Mój głos nie dotarł do Ciebie gdyż aby czegoś nauczyć należy mieć, nie tylko, nauczyciela, lecz ucznia, który zważa na to co mówi jego mistrz.
Na te słowa dziewczyna zarumieniła się a starzec powiedział:
-Teraz nie tylko nadstaw uszu, ale i dostrzeż sens wypowiadanych słów…
Dusza jest nieśmiertelna i niesamowicie silna, a  przyziemne, małostkowe problemy nie są jej znane…
Na ziemi męczysz się tak tylko dlatego, że to ciało jest dla Ciebie ciężarem, dusza jest tylko Twoją pomocą…
Tak więc szli oni przez kolejne dni i noce, których ona nie liczyła, chodź czuła, że upływają…
Pewnego dnia gdy stanęli przy strumieniu starzec wyciągnął sakiewkę i wyjął z niej nasiono i dał je Belli, która zapytała:
- Co to jest?
- To nasiono… Wraz z tym jak będziesz się zmieniać ty, będzie się zmieniało ono… Musi minąć wiele czasu aby wyrósł kwiat, lecz Twoim zadaniem teraz jest tylko zadbanie oto aby zaczął on żyć…
Dziewczyna popatrzyła na nauczyciela spod byka i powiedziała zawiedziona:
- Kwiatek? Mam hodować kwiatka? Przecież miałam posiąść nauki dla ciała i umysłu…
- I posiądziesz je… Ale żeby nauczyć się chodzić najpierw trzeba zacząć raczkować, nie sądzisz?
Dziewczyna przytaknęła, ale odpowiedziała:
-Co prawda, to prawda, ale w czym ma mi pomóc hodowanie rośliny, czego ma mnie nauczyć… 
- Jeżeli włożysz w to swoje serce i dusze, zrozumiesz jak wielka nauka drzemie w tej roślinie – odpowiedział i zaraz dodał:
- A więc gdzie masz zamiar zasiać nasiono?
-Hmmmm… Dziewczyna rozejrzała się po okolicy i powiedziała:
- A gdzie będziemy mieszkać? Chcę aby kwiat był blisko…
- Widzisz te skały?-Zapytał- Tam jest jaskinia…
-CO?! Będziemy mieszkać w jaskini – odpowiedziała z odrazą – przecież tam jest pełno karaluchów, a czasami  i zwierząt!
Mędrzec westchną z rezygnacją…
- Moi przyjaciele, będą Cię musieli jeszcze dużo nauczyć… Ja tego nie zrobię bo t nie moja powinność… Ja mam swoje zobowiązania wobec ciebie… Inni nauczą Cię tego, czego jeszcze Ci brak
-Czego? – zapytała urażona dziewczyna
-Dowiesz się w swoim czasie – uciął mistrz.
Zrezygnowana dziewczyna ruszyła za starcem w stronę ich nowego „domu”…
Gdy znaleźli się pod jaskinią zatrzymała się i niepewna wkroczyła powoli do jamy…
Gdy weszła nie potrafiła ukryć zdumienia…
Nie była to jakaś zwykłą jaskinia…
Ta miała ściany zrobione z kryształu i w sumie tylko to odróżniało ją od innych, tych które do tej pory widziała, jaskiń
- Jak tu pięknie… - westchnęła
-Nie boisz się karaluchów i innych zwierząt – zapytałironicznie nauczyciel Belli
Ta zarumieniła się tylko i zaprzeczyła ruchem głowy…
Wtem wyszła z jaskini, a za nią podążał  mędrzec, a Bella doskonale o tym wiedziała
- Jak Pan myśli… Gdzie najlepiej posadzić roślinę?
-Wybór należy do Ciebie… Musisz sama zadecydować, gdzie byłoby kwiatu najlepiej… Musisz się nauczyć podejmować decyzje które nie będą odpowiadały tylko Tobie ale i innym…
Dziewczyna przytaknęła i rozejrzała się ponownie…
Nie miała bladego pojęcia gdzie kwiat czułby się najlepiej…
W pierwszej chwili chciała posadzić go zaraz przy jamie…
Podeszła więc tam i już miała zasadzić kwiat kiedy coś ją powstrzymało
- To kwiat nie mógłby urosnąć, bo nie dochodzi tu światło, jest mało wody, a gleba nie jest żyzna…
Wtem ruszyła przed siebie…
Chciała posadzić kwiat na środku pięknej polany tonącej w zieleni…
Pomyślała „Dlaczego nie rosną tu kwiaty lecz sama trawa?”
Nie zważała na tym długo i zaczęła kopać dół, ale gdy szukała dobrego miejsca zrozumiałą i rzekła:
Miejsce piękne, ma dużo słońca, powietrza, ale jest tu mało wody, a ziemi sucha… Kwiat usechłby…
Wtem poszła ona bliżej rzeki i chciała tam posadzić swój kwiat, lecz tym razem również po przemyśleniu sprawy rzekła:
-To miejsce jest złe… Chodź ziemia jest żyzna i słońce ładnie świeci, to jest tu zbyt wilgotno… Kwiat zgniłby, uwiądł…
Załamana dziewczyna opadła na ziemię i westchnęła zrezygnowana…
Nie wiedziała gdzie kwiat poczułby się najlepiej.
Niewiedziała również, że z daleka, całemu zajściu, przygląda się jej nauczyciel…
Dziewczyna chciała wrócić i oznajmić nauczycielowi, że nie podołała zadaniu, kiedy usłyszała swój własny głos w głowie szepczący:
„-Idź tam, gdzie Twój wzrok nie sięga, lecz gdzie z łatwością sięgniesz wzrokiem na swoje położenie”
Dziewczyna spojrzała wysoko
-Wzgórze…
Ruszyła w górę…
Szła męcząc się, ale czuła, że musi to zrobić…
Gdy znalazła się na szczycie uśmiechnęła się do siebie.
- Słońce dociera tu piękniej niż wszędzie, 
rzeka rozpościera swe liczne gałęzie, 
ziemia żyzna, piękna, 
ziemia młoda,
Niepokalana, przez ludzi nie znieważona 
a niebo jak oczy dziewicy 
- czyste…
Dobre to miejsce dla mego kwiatu, zaiste.
Lecz kiedy usłyszała swe własne słowa, przeraziła się nie na żarty…
- Co się ze mną dzieje? Nigdy nie byłam aż taka… Nienawidziłam ckliwości, wierszy…
- Nieprawda – rzekł ktoś za mną…
- Prawda mistrzu…
- Wierz mi dziecko… To wszystko miałaś w sobie, właśnie taka byłaś, po prostu te cechy na sercu dnie głęboko ukryłaś…
Moż eto trochę dziwna, ale ludzie są inni niż naprawdę i często nawet o tym nie wiedzą… Np. ty…
Jesteś osobą o jakiej bycie się nawet nie podejrzewasz…
Twoje serce jest dobre…
Zamilkła nie do końca wierząc jego słowom i zasadziła kwiat, a zaraz potem usłyszałam słowa który ogromnie ją zdziwiły…

-Wykonałaś połowę zadania, zasiałaś nowe życie, teraz dopilnuj aby owo istnienie nie utraciło życia tak szybko jak go otrzymało…

~*~*~

Nom...xD
Mam nadzieję ,ze rozdział się spodobał :3
Zapraszam do komentowania!
x.x
PS. Zostawiajcie tu info o  swoich blogach ;D

36 komentarzy:

  1. ooomgggg *______* to było meeega ale to meega dobre, wciągnęłam się... jestem ciekawa co będzie dalej...
    pozdrawiam
    DJ Malik ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D
      Dziękuję!
      Ciesze się, że Ci się podoba ;D

      Usuń
    2. mało powiedziane, że mi się podoba....
      brak słów aby to opisać....
      piszesz bardzo dobrze aż profesjonalnie...♥
      a co do godziny wejdź w ustawienia i daj na formatowanie i poszukaj Warszawa... jeśli chcesz.

      Usuń
    3. xD
      Dzięki :D
      Nawet nie zauważyłam, że są takie godziny... x.x
      JESZCZE RAZ DZIĘKI! :D
      A co do tego profesjonalizmu, to ty i tak jezdeś lebrza ;D

      Usuń
  2. OMG! *__* to jest boskie! :D
    piszesz rewelacyjnie ;) bosko sie to czyta i czekam na następny i następny itp. :D
    bardzo dziękuję za komentarz :*
    pisz szybko kolejny, będę tu zaglądać codziennie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Dziękuję :D
      A co do komentarza...
      Nie masz za co dziękować!
      Co prawda, czytam wolno...
      xD
      Ale jestem już na 10 rozdziale Twojego opowiadania i powiem Ci, że jest zajebiste!
      :D

      Usuń
  3. Świetny rozdział bardzo wciągające. Bardzo fajnie czyta go się w 3 osobie : )) te krótkie wierszyki po prostu są świetne : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. x.x
      Hahahah.xD
      Krótkie wierszyki...
      Wiesz co?
      Jak przeczytałam Twój komentarz to takie:
      "WHAT? O_o
      Tu nie ma żadnych wierszyków!"
      x.x
      Dopiero jak se rozdział przeczytałam to ogarnęłam, że tam w niektórych miejscach się coś rymuje xD
      I dziękuję bardzoooooo!
      :D
      Ciesze się, że Ci się podobał :3

      Usuń
  4. Ekhemm...W dzisiejszym komentarzu troszku się rozpiszemy... A dlaczego? No bo przeczytałyśmy ten rozdziałek z zapartym tchem i jest fantastyczny.
    Teraz wymienimy dlaczego jest fantastyczny:
    - Napisany bosko (jak z resztą zawsze xd)
    - Piękne słowa prawdy ( jeszcze się o tym rozpiszemy na dole... przyszykuj sobie jakąś herbatkę, bo tak troszku poględzimy hihi)
    - Taki cudowny klimat *_* Ciekawie + harmonijnie achhhh...
    To teraz jakie słowa prawdy:
    1. "Mówiłem Ci, lecz ty tylko słuchałaś…
    Słuchałaś chodź mnie nie usłyszałaś…"
    Tak... ludzie czesto słuchają ale nie rozumieja słów, czesto przez to, że w ogóle nie próbują. Sami wiedzą najlepiej Pfff.... po co ktoś ma wpierdzielać się brudnymi buciorami w ich życie....
    2. "Mój głos nie dotarł do Ciebie gdyż aby czegoś nauczyć należy mieć, nie tylko, nauczyciela, lecz ucznia, który zważa na to co mówi jego mistrz."
    Właśnie można kogoś nauczyć tylko wtedy, kiedy ta druga osoba się przykłada, jesli tego chce... Co z tego, ze nauczyciel prawi kazania jeśli uczeń ma wszystko w nosie hehe ;)...
    No tak jest jeszcze jeden sposób, żeby się czegoś nauczyć... Uczymy się wtedy gdy los nas do tego zmusza.. Mianowicie, jeśli przezyliśmy w życiu trudny okres, jakąś traume, często wlaśnie wtedy ludzie się można to nazwać "nawracają" Właśnie wtedy, gdy tracą coś lub kogoś ważnego dochodzi do nich, że źle postępowali. Niestety nie da się cofnąć czasu. Taki człowiek nawet jeśli się pozbiera to zawsze w podświadomości będize nosił ten swój "krzyż" w postaci wyrzutów sumienia i obwiniania siebie.... :(
    3. No i ostatnie nasze maleństwo "nasionko"
    hehehe ;)
    "To nasiono
    Nasiono urośnie i stanie się kwiatem tylko wtedy, gdy jego właścicielka osiągnie stan hmmm no właśnie jaki stan? jak to powiedzieć Kiedy zrozumie pewne sprawy Sprawy bardzo ważne zapomniane a może często odrzucaneCzęsto ludzie zapominają ( moze od początku nie wiedzą jeśli żyją w patologiach gdzie nie zaznali szcześcia) po co żyją. Robią sobie wzajemnie krzywdę, myślą tylko o sobie no mówiąc szczerze myślą wyłącznie o własnej dupie
    A chyba życie na tym polega, aby przeżyć je jak najlepiej. Czyli szczęśliwie, no użyjemy tu słowa miło. No a jak nie jak tak xd hehe
    Każdy chce przeżyć na ziemi miłe chwile, no ale kurna jest to możliwe jeśli nie będziemy sobie wbijac wzajemnie noży w plecy...Okej, okej no wiadomo każdy chce dla sb jak najlepiej, ale czasami nam nie zaszkodzi pomyślec o drugiej osobie. Nie chodzi tutaj o jakies wielkie poświęcenie. No nie wiem hmmmmm...
    może uśmiechnąc się do drugiej osoby,
    spytanie się jak się ma... no sposobów jest wiele hahaha i nie musi być to oddawanie milionów. Naprawdę szczęście drugiej osobie można dać przez mały gest....
    No i właśnie wracając do nasionka. To taki kwiat, który z niego powstanie (tak jak z dziewczyny- kiedyś dorosła kobieta). Musi mieć warunki, aby no stać się w pełni wartościąwą rośliną (człowiekiem)
    Roślina nie może mieć za mokro, ani za sucho.
    Musi mieś słoneczko, no ale nie może być za gorąco.
    Człowiek jest podobny do roślinki. Też potrzebuje wody, pokarmu, świtła....Ale jemu aby stał się w pełni wartościowy jest potrzebne jeszcze coś Wzór do naśaldowania ( takie ciepło ale dla serduszka a nie ciała). jeśli od najmłodszych lat nie mamy tego naszego "Nauczyciela" no to mówiąc luźnie KICHA..
    Dobra to już koniec bo limit czekamy na nn. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O.O
      WHAT?!
      :O
      O Jezu ;_;
      Laski...
      Poryczłam się ;_;
      Booooooże...
      :|
      Jak...
      Dziękuję ♥
      Dziękuję bardzo za te wszystkie miłe słowa...
      Za ten strasznie długi komentarz!
      Jejuuu...
      Kocham was!
      To dzięki takim ludziom jak wy wg zaczęłam pisać i dziękuję, że tu jesteście i, że doceniacie te moje wypociny :3
      A ten komentarz...
      Brak słów :x
      Weszłam na bloga na telefonie i pacze a tu taki dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugi komentarz i myśle
      "Wale to, ide na kompa"
      Wchodzę i tu jeszcze większe zaskoczenie :O
      *_*
      Dziękuję wam jeszcze raz!
      KOCHAM WAS!
      ♥ ♥ ♥

      Usuń
  5. Świetny rozdzial. Bardzo ciekawy. Zastanawiam się jak to będzie dalej. Czekam na kolejny z niecierpliwością. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D
      Ciesze się, że się podobał :3
      I DZIĘKUJĘ!
      :D

      Usuń
  6. A no i dziękujemy za komentarzyk u nas. Twoja opinia jest dla nas na prawdę bardzo ważna i przepraszamy za ten kom, no ale po przeczytaniu takiego opowiadania człowiek zaczyna myśleć tą prawidłową półkulą hehe.
    Może te nasze przemyślenia nie sa jakieś super, ale prosto z serduszka hehe :D
    Dobra teraz na serio kończymy czekamy na następnych nauczycieli i ich postępowania wobec dziewczyny.
    (szczerze powiedziawszy w naszym komentarzu jeszcze miało troszku spraw być ale musiałyśmy skasować bo sie nie mieściło hahaha) I jestesmy z tego powodu smutne hahaha :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .
      .
      .
      Ja was zajebie...
      x.x
      Przepraszać?
      Mnie za ten komentarz?!
      To ja was powinnam przeprosić za to, że moje komentarze u was są takie krótkie!
      Dzięki wam mam takieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeego zaciesza!
      :D
      Jeszcze raz wam dziękuję!
      :3
      Kocham was!

      Usuń
  7. Jeju ale boskie dodaj szybko next ;3 zapraszam do mniehttp://zayn-i-winter.blogspot.com/ lub http://impossible-malikowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. O.o
    Miałam już dzisiaj,nie wchodzić,bo naprawde jestem skacowana,ale z ciekawości weszłam i muszę przyznać,że to jest genialne.
    I weź nie marudź mi,że ja pisze lepiej,bo to gówno prawda.
    Piszesz stokroć razy lepiej i nie kłóć się ze mną,bo i tak wygram.Zawsze wygrywam kłotnię,więc nie warto ze mną zaczynać.I co do Twojego pytania o dedykację u mnie..Tak,zbieram,ale dopiero od 20.12 narazie nie mam czasu na bloga,rozważam decyzję o odejściu.
    No to...Czekam na NN,pa! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahahahahahahahahahahahahahahaahahahh.xD
      Ja?
      Lepsza?
      Od Ciebie?
      Chyba Ci się w tej twojej pięknej główce troszkę poprzewracałoooooo @.@
      Num...
      Dziękuję za komentaarz!
      :D
      I na 100% złożę dedykację :*
      No to paaa...
      CZEKAJ!
      CO?!
      Rozważasz decyzję o odejściu?
      o_O
      Ciebie chyba pojebało!
      Spróbuj a zajebie!
      x.x
      KC!

      Usuń
    2. "Chyba Ci się w tej twojej pięknej główce troszkę poprzewracałoooooo @.@"
      Ahahahahah,nie,nie poprzewracało!
      NMZC ;)
      Okay,czekam od 20 ;)
      Tak,rozważam,bo nie wyrabiam.
      Chociaż dzisiaj już mi się oberwało,więc chyba tego nie zrobię.Czytasz wszystkie moje blogi?(Narazie dwa c;)Podejrzewam,że tak..No więc,jeden prowadzę z Olą,drugi z Malwiną,a trzeci sama(Bd otwarty od stycznia :])
      I love you,too ;* <3

      Usuń
    3. Aaa i z związku z tym,chyba dam radę ;]

      Usuń
    4. :3
      I CZYTAM WSZYYYYYYYYYYYSTKIE TWOJE BLOGI :3

      Usuń
  9. OMG, teraz mam kompleksy jeśli chodzi o moje pisanie ♥
    Rozdział jak zwyke jest cudowny *-*
    Warto było na nkego czekać ;)
    Czekam na nn ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. KOMPLEKSY?
      TY?
      Przecież to ty tutaj jesteś lepszą pisarką ;D
      Pa :*

      Usuń
  10. http://recenzjeopowiadan.blogspot.com
    Zapraszam na recenzje opowiadań 1D :)
    Prowdzę je razem z koleżanką.

    OdpowiedzUsuń
  11. Oddychaj, oddychaj! Czy mi się tylko wydaję czy rozdzialik z dedykiem dla mnie?! O Boszzzz! +.+ Awww zaraz mi chyba serce wyskoczy z klatki i zacznie bić na zewnątrz! OmG 0.0
    Dzia, dzia, dzia i jeszcze raz dzia :* Nawet nie wiesz jak miło mi było przeczytać coś dla mnie! I to jeszcze coś tak nieziemskiego!
    Opowiadanko miód, cud, malina <3 Mmmm :*
    Nwm jak Ty to rb?! Zajebiste cudeńko *,*
    Haha wyobraź sb mój facepalm! Myślę sb, co ona może mieć za zadanie... Jakieś wykrycie w sb mocy? Może nauka jakiś ksiąg.... A tu?! Tu wychodowanie kwiatka! No wow! :3 Zaskoczyłaś mnie! Jestem jak najbardziej za! Haha 3 razy TAK! Przechodzimy do kolejnego rozdziału :***
    PS nie obrażę się jaknym dostawala więcej dedyczków :)))

    Zapraszam do sb :)
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
      :D
      JEZU!
      Kocham cię!

      Ale się ucieszyłam, że skomentowałaś :3
      Już myślałam, że Ci się rozdział nie spodobał :\
      xD
      ALE DZIĘKUJĘ BARDZO!
      I CIESZE SIĘ ,ŻE CI SIĘ PODOBA ;D

      Usuń
  12. Twoja recenzja została wykonana ♥
    http://recenzjeopowiadan.blogspot.com/2013/12/002-we-are-born-to-live-we-live-to-die.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć, pozwolę się przypomnieć :) Cieszę się, że wróciłam do czytania Twojego opowiadania. Powoli wracam do siebie, mam nadzieję, że niedługo już uda mi się coś napisać. Co do Twojej opowieści... jest magiczna. To niewiarygodne, że tak wszystko zmieniłaś. Mi się jak najbardziej podoba. Mędrzec wprowadza taki swego rodzaju spokój, duchowość, aż miło się wyciszyć :) Pozdrawiam i życzę owocnego dalszego tworzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam o tobie nie zapomniałam ;D
      Dziękuję i czekam na rozdział u Cb ;D

      Usuń
  14. Jezuus Maria!To opowiadanie jest wspaniałe!Kocham cie i tego bloga!Świetny rozdział.Od kąd Bella trafiła do tego dziwnego świata rozdziały mają takie jakby ukryte przekazy,chyba.No ale mi się to bardzo podoba <3 Ahh ten zły Zayn.Czemu on jej tak kiedyś nie lubił?Ciągle jestem zła na Lama że chciał...zabić Belle...jak on mógł tak pomyśleć?No nic czekam na nextaa.Pozdrawiam cie i duży worek wełny przesyłam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;_;
      Dziękuję!
      To dla mnie naprawde wiele znaczy!
      :D

      Usuń
  15. O MATKO ! To takie piękne.
    Jak szukała tego miejsca dla kwiata.
    Szukała idealnego miejsca. Miejsca w którym kwiat mógłby spokojnie żyć i by miał wszystko co potrzebuje do życia. Ciekawa historia.
    Jak ty to robisz, ze zaciekawiasz. To niesamowite, że aż tak dajesz mi do myślenia. ;)
    Dziękuję ci za to ;*
    Pozdrawiam bella♥

    zapraszam na:
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń